-
I don’t always
120 października 2012 - autor: wojkam
Słońce przebijało się swymi popołudniowymi promieniami przez szczelne zasłony z jeszcze wilgotnych ręczników, gdy budziliśmy się z ośmiogodzinnego snu po …
Continue reading -
Prosto z okna, czyli Noize MC
Dodaj komentarz19 października 2012 - autor: wojkam
Środa, 17 paździerzca. Dziś długo wyczekiwany koncert rosyjskiej gwiazdy rapu: Noize MC. Ten dzień, był wyjątkowy nie tylko ze wzlgędu …
Continue reading -
Czarne chmury nad Donieckiem
Dodaj komentarz15 października 2012 - autor: wojkam
Od naszego ostatniego wpisu minęło już trochę czasu, ale tak naprawdę niewiele się wydarzyło w ciągu ostatnich trzech dni. Niemniej, …
Continue reading -
Time travelers
Dodaj komentarz12 października 2012 - autor: wojkam
Czwartek. Czwartek niestety nastąpił po środzie, więc nasz plan udania się do biura na 10 zawiódł. Lekko zmęczeni doświadczeniami dnia …
Continue reading -
Keine Grenzen?
112 października 2012 - autor: wojkam
Jesteś zdenerwowany? – zapytała z troską Maggie. Nie. – odpowiedział lakonicznie Axel, poprawiając drżącą dłonią swoje szwedzkie blond włosy. – …
Continue reading -
Deszcze niespokojne
19 października 2012 - autor: wojkam
No i wykrakaliśmy deszcz. Od początku przyjazdu wychwalaliśmy świetną pogodę – niezanikające w ciągu dnia słońce i wysoką temperaturę. Niestety, …
Continue reading -
На работу
18 października 2012 - autor: wojkam
Poniedziałek. Dziś pierwszy dzień w biurze i planowanie pracy. Choć ciężko było wstać po wczorajszej wizycie w „Arbuzie”, w końcu …
Continue reading -
Ta pierwsza niedziela
18 października 2012 - autor: wojkam
Poprzedni wieczór zapoznawczy dał nam nieźle w kość. Mimo to, żaden z nas nie spodziewał się, że kolejna porcja zamrożonego …
Continue reading -
Retrospekcja
18 października 2012 - autor: wojkam
Jak już wspomnieliśmy, chcielibyśmy podzielić się z Wami przeżyciami, które napotkały nas na drodze do Donbasu. Chcemy również zrobić to …
Continue reading -
Pierwsze dni
16 października 2012 - autor: wojkam
W końcu. W końcu trafiliśmy do Doniecka. Po wielu miesiącach oczekiwania, kilku stresujących sytuacjach, ostatecznie wylądowaliśmy tam, gdzie chcieliśmy się …
Continue reading